sobota, 9 listopada 2013

Haiyun

zmiany


na Filipinach tajfun Haiyun zebrał
1200 ofiar może ponad wiatr wiał
jak nigdy dotąd 365 km/h nau
kowcy mówią, że coś się zmie
nia teraz Haiyun pędzi do Wietna
mu jakby mu było mało i do Lao
su wysłannik losu kara boska mówi  
mężczyzna w parku otwie
rając wino ogień gdyby spadł

z nieba nie byłby gorszy dasz?
złotówkę dam bo skoro coś
się zmienia to i ja się zmieniam
przestaję jeść chińskie zupki
i nie wierzyć wierzyć też prze
staję co mi po wierze przy
takim wietrze a zresztą gdzie ja
gdzie Laos i Wietnam i Haiyun?

może nawet należałoby mi się
może nawet bym chciał żeby mnie
porwało i uniosło i cisnęło na dno
ale tu tu co najwyżej mogę czekać
na deszcz i spadającą gałąź złama
ną pod ciężarem wisielca


                                   9.xi.2013

2 komentarze:

  1. siedzę i śledzę
    wiatr
    wieje
    a nic się nie zmienia
    twoje pisanie niezmienne
    nawet jeśli wiatr

    a u mnie w głowie
    wiejska chałupa

    a.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję. Smacznych jabłek na śniadanie, nawet jeśli w chałupie miejskiej i z marketu. To - na przykład się - zmieniło.
    P.

    OdpowiedzUsuń