wtorek, 27 listopada 2012

"Prawdziwy facet"

Dziś zadzwoniła do mnie Ania Karasińska. Moje poetyckie zwierciadło. Dona Anna. Hodowca lirycznych gołębi. Najlepsza - znana mi - poetka w Bełchatowie i okolicy okolicznej. Dała mi kopa do dalszej pracy.
- Możesz gadać?
- Jasne.
- Przeczytałam "Prawdziwego faceta". - To moja najnowsza powieść. Dla dorosłych. Krwawa historia z pogranicza grozy, gnozy i psychozy. - Jednym tchem.
- I?
- Dlaczego przerwałeś w takim momencie? To koniec?
No tak. Dałem jej tylko pierwszą część. Jakieś 220 stron. Wiosną.
- Nie masz całości - mówię. - Mogę ci wysłać. Chcesz?
- Dawaj.Tylko ten Czaruś.
- Co: Czaruś?
- Takie dziwne imię. Ale potem się przyzwyczaiłam.

foto: Łukasz Gliszczyński  Dziękuję, Łukaszu. Jak pisał Andrzej Waligórski, "dobry lakiernik to i z ofermy zrobi Bóg wi co".

Wysłałem. Teraz czekam na odzew. Powieść ma 730 stron. Myślę o zamieszczaniu jej w odcinkach, na blogu. Jeśli znajdzie się pięć potwierdzających komentarzy - zacznę.
Aha, i mała zagadka. Jak nazywa się wiersz dla skazańca, odczytywany mu na chwilę przed wykonaniem wyroku? Będzie nagroda dla autora pierwszej poprawnej odpowiedzi.

Dona Anna
Bogusław Dziedzic - *** foto: Ola Wittenberg

Dona Anna - rozpięta wysoko na krześle.
za chwilę pęknie. jak struna. jak gałąź
którą naginać by wydobyć łuk. albo
skrzypce. tymczasem szpilki krwisty mają
strój.

gitara w uszy jej wlewa pożogę.
Dona Anna przebiega palcami kolano.
skóra jak piasek, w który wsiąkła krew
gron pękających, winnych słońcu śpiew.

sukienkę ma krótką. jak sen. jak paznokcie
zdarte o plecy złuszczonych okiennic.
Dona Anna pachnie. to róża z bukietu
tkwiąca za uchem czarnej butonierki

Hiszpana, co w cajon uderza znienacka.                              
woła! drży w palcach jak wachlarz
kastaniet. pomad purpurą kapie
w blady dekolt. sok z pomarańczy
spływa z warg na parkiet.

teraz Dona Anna nuci. szlocha. klaszcze.
śpiewa, że kocha zanim zabije. a kiedy
kochanek dumną głowę kłoni
dźga go szminką w serce. i tańczy

rozpięta na krześle. z rąbkiem krzyku
w dłoni.
                                                    lipiec 2011


Dobrej nocy!

20 komentarzy:

  1. Czy dla intensywnie poszukujących :) i przez to nie wyspanych do pracy też jest przewidziana jakaś nagroda? Szukając odpowiedzi trafiłam na taki wiersz, link poniżej nie jestem autorem nie będę kopiować, każdego zainteresowanego odsyłam na stronę.

    http://www.kobieta.pl/wiersze/modlitwa-skazanca-nwiersz1555228484.html A.R

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż. Doceniam trud włożony w poszukiwania. Gratuluję cierpliwości, jednak nie jest to oczekiwane wyjaśnienie zagadki. Zatem - jedynie pączek pocieszenia się należy. Dodam podpowiedź - odpowiedź to odpowiednia gra słów. W tę stronę...

      Usuń
  2. Dobry pomysł z tym szukaniem w "..facecie.."?
    a może jeszcze jakaś podpowiedź? :)
    A.R

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za zaproszenie i kluczyk do tej strony. Podoba mi się. Nie znam odpowiedzi na zagadkę, znam natomiast własną chęć, by poznać Twoją twórczość. Kurczę, łaknę lektury. tak więc na pierwsze pytanie: TAK! a nawet PROSZĘ! I pozdrawiam przednocnie a z uśmiechem, życząc satysfakcji i dobrej zabawy we wszystkich działaniach - znana (bo jakże) cudaczna B

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zatem - jeszcze tylko cztery zachęty - i publikuję. Dziękuję i pozdrawiam - już nocnie.

      Usuń
    2. Piotr, pisz Prawdziwego faceta w odcinkach na blogu, a nie odpędzisz się od czytających. Wciąga jak naj/gorsze/lepsze uzależnienie. Czarusia lubię coraz bardziej. Czekam, jak zacznie mówić? Zacznie??? Potraktuj mój wpis za cztery. I pisz!!! Ania K.

      Usuń
    3. Dzięki, Anka! Jesteś "Prawdziwą kobietą", wiesz, jak zbudować mężczyznę. Czyli mnie, w tym wypadku. To wspaniała zachęta. Ale o Czarusiu nic nie powiem. Nie darowałabyś mi tego do końca życia. Wysłałem książkę do kilku wydawców. Będzie odzew? Gówno.
      Więc zamieszczę na blogu. Jeszcze trzy wpisy. Czy możesz przesłać adres tego bloga swoim znajomym z zagranicy?
      I tak twój wpis traktuję za tysiąc. Tysiąc gołębi przeciw jednej głębi.

      Usuń
    4. Ja co prawda czytałam, ale chcę dać szansę na przeczytanie innym :). Mój głos jest 3. Jeszcze tylko jeden.
      A.R

      Usuń
    5. Ja też chcę, ja też chcę ;D troszkę zaczęłam i może w końcu wezmę się konkretnie za lekturę ;p
      ~aga~

      Usuń
    6. Skończyłam drugą część. Uffffff....... Dreszcze na skórze. Dlaczego uśmierciłeś małego kotka? Stronę tego bloga powysyłam znajomym za granicę. Szwecja, Kanada, Austria. Wracam do czytania. Z gołębiami. Anka K.

      Usuń
  4. odp: rozprawka... ?
    Quadri

    OdpowiedzUsuń
  5. odp: masz prawo do ostatniego życzenia ... ?
    Quadri

    OdpowiedzUsuń
  6. odp: głowa do góry ... ? ;D
    Quadri

    OdpowiedzUsuń
  7. Elegia?
    A.R

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdumiewająca wytrwałość i pomysłowość. Podpowiadam - to gra słów. Coś, jak: bardzo chytry = "Częstochowa".

    OdpowiedzUsuń
  9. Czy odpowiedzią jest nazwa czegoś lub kogoś?? Pomóż coś... NO!
    A.R

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kto przeczyta teaki wiersz? A synonim wiersza? Złożyć do kupy i gotowe.

      Usuń
  10. Katastrofa! ;D ;p
    A.R

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jasne, że "KATASTROFA"! Wkrótce nagroda. Gratuluję!

      Usuń
  11. W końcu się udało :). Bez pomocy się nie obeszło. Ale po analizie to faktycznie proste, Kat+strofa.
    A.R

    OdpowiedzUsuń