No i da się! Da się na ulicy i w galeriach handlowych grać i czytać poezję. Bo tak naprawdę nie liczy się, skąd przychodzisz, ale dokąd zmierzasz. Czy znajdziesz w sobie dość woli i odwagi, by uznać, że to, co myślisz, to co robisz i czujesz, jak to wyrażasz, jest ważne, może być piękne i warto tym dzielić się z innymi? To, czy coś jest wartościowe, zależy od Ciebie, a nie od tego, czy napisano o tym w Wikipedi, na Onecie, ile ma wejść na Youtube albo fb. Jeśli Ty się zatrzymasz, będę śpiewał i pisał tylko dla Ciebie. Jeśli nie, to żałuj. Będziemy wtedy grać i śpiewać, bo żyjemy po to, dzięki temu, tak właśnie. To nasza misja. Oczywiście, są ważniejsze sprawy w życiu. Samo życie, chociażby.
Poniżej pewien tekst zaczerpnięty z fb, kopiuję jego treść, bo nie jestem fb-kowiczem i znam tylko taki sposób. Poza tym to ma znamiona rozmowy i prawdziwego kontaktu z wami.
"SKRZYPEK
NA STACJI METRA
tłum. AspenTrees78
tłum. AspenTrees78
W
waszyngtońskim metrze usiadł pewien człowiek i zaczął grać na
skrzypcach. Był mroźny styczniowy poranek. W ciągu około 45 minut
zagrał 6 utworów Bacha. Szacuje się, że w tym czasie, 1.100 ludzi
przeszło przez stację metra udając się do pracy.
Po
upływie trzech minut pewien pan w średnim wieku zauważył, że gra
jakiś muzyk. Zwolnił kroku i zatrzymał się na parę sekund, po
czym pośpiesznie ruszył dalej, aby nie zakłócić swego
harmonogramu dnia.
Minutę
później skrzypek otrzymał pierwszego dolara: jakaś kobieta
rzuciła mu go do futerału i poszła sobie dalej, nie zatrzymując
się.
Kilka
minut później jakiś człowiek oparł się o ścianę, aby
posłuchać gry, ale zaraz potem spojrzał na zegarek i odszedł.
Najwyraźniej był już spóźniony do pracy.
Osobą,
która poświęciła skrzypkowi najwięcej uwagi, był 3-letni
chłopczyk. Jego matka kazała mu się pośpieszyć, ale chłopczyk
zatrzymał się, aby jeszcze spojrzeć na skrzypka. W końcu
popchnęła go mocno; chłopiec ruszył z miejsca, ale cały czas
odwracał głowę. Takie samo zachowanie powtarzało się u
kilkunastu innych dzieci.
Wszyscy rodzice, bez wyjątku, kazały im iść dalej.
Wszyscy rodzice, bez wyjątku, kazały im iść dalej.
Podczas
45 minut gry, tylko 6 osób zatrzymało się na chwilę. Około 20
dało mu pieniądze, potem jednak odeszło, nie zwalniając kroku.
Zebrał 32 dolary.
Kiedy przestał grać i zapadła cisza, nikt tego nie zauważył. Nie było oklasków, ani żadnych słów uznania.
Kiedy przestał grać i zapadła cisza, nikt tego nie zauważył. Nie było oklasków, ani żadnych słów uznania.
Nikt
nie wiedział, że owym skrzypkiem był Joshua Bell, jeden z
najbardziej utalentowanych muzyków świata. Zagrał właśnie kilka
najtrudniejszych utworów, jakie kiedykolwiek zostały skomponowane,
na skrzypcach wartych 3,5 milionów dolarów.
Dwa
dni wcześniej, wszystkie bilety na koncert Joshuy Bell'a w Bostonie
zostały wyprzedane. Średnia cena biletu wynosiła 100 dolarów.
To
jest prawdziwa historia. Joshua Bell, grający incognito na stacji
metra, brał udział w eksperymencie społecznym zorganizowanym przez
Washington Post. Eksperyment dotyczył percepcji, gustu i ludzkich
priorytetów. Zagadnienia brzmiały: Czy w pospolitym otoczeniu i o
niesprzyjającej godzinie potrafimy ujrzeć piękno? A może
przestajemy je doceniać? Czy potrafimy dostrzec talent w
nieoczekiwanym miejscu?
Jeden
z możliwych wniosków płynących z tego eksperymentu może
brzmieć:
JEŚLI NIE MAMY CZASU, ABY ZATRZYMAĆ SIĘ I POSŁUCHAĆ JEDNEGO Z NAJLEPSZYCH MUZYKÓW ŚWIATA, GRAJĄCEGO NAJLEPSZĄ MUZYKĘ, JAKĄ KIEDYKOLWIEK SKOMPONOWANO, TO ILE INNYCH RZECZY NAM UMYKA?"
JEŚLI NIE MAMY CZASU, ABY ZATRZYMAĆ SIĘ I POSŁUCHAĆ JEDNEGO Z NAJLEPSZYCH MUZYKÓW ŚWIATA, GRAJĄCEGO NAJLEPSZĄ MUZYKĘ, JAKĄ KIEDYKOLWIEK SKOMPONOWANO, TO ILE INNYCH RZECZY NAM UMYKA?"
A w sobotę graliśmy na Rynku Trybunalskim, a może "w" Rynku, bo takie zapisy widziałem. Było super. To wyzwanie, które chłopaki podejmują razem ze mną. Dziękuję wam za to. Nie jest łatwo grać i mówić takie rzeczy, kiedy ludzie zajadają pizzę, popijają truny i opowiadają kawały. Macie jaja, powiem wam, chłopaki. Mamy jaja.
http://www.youtube.com/watch?v=AtJJqYeUepE&feature=c4-overview&list=UUOPhtsgbUi_CNnNOuBGnyqw
http://www.youtube.com/watch?v=AtJJqYeUepE&feature=c4-overview&list=UUOPhtsgbUi_CNnNOuBGnyqw
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz